Kogóż tam nie było! Maryla Rodowicz, Irena Santor (79 l.), Halina Frąckowiak (66 l.), Alicja Majewska (65 l.), Zbigniew Wodecki (63 l.), Jerzy Połomski (80 l.)... Wymieniać można w nieskończoność. Cała plejada gwiazd polskiej muzyki rozrywkowej. Przeboje, które wszyscy znamy i kochamy. Dzięki gwiazdom w miniony weekend Opole było najjaśniejszym miejscem na ziemi.
Badania oglądalności potwierdzają, że Polacy dalej lubią opolskie gwiazdy. W weekendowe wieczory przed telewizorem zasiadało średnio 3,72 mln widzów. W tym czasie Telewizyjna Jedynka była zdecydowanym liderem spośród wszystkich innych stacji. Nikt nie może pochwalić się większą liczbą telewidzów.
Co więcej, rok wcześniej oglądalność festiwalu wyniosła 2,52 mln osób. A to oznacza, że Opole zdobyło ponad milion dodatkowych widzów.
Brukowiec Michnika lamentuje
Cóż, to nie brukowiec Michnika był patronem medialnym festiwalu, więc gazetka, z którą liczy się coraz mniej inteligentnych ludzi, postanowiła karkołomnie zdyskredytować sukces festiwalu. W organie Michnika wylano trzy i pół wiaderka łez nad poziomem Opola i oczywiście nad faktem, że patronem medialnym jest "Super Express".