Menu dla Edyty jest zaskakująco proste. – Zupa pomidorowa na wywarze z warzyw, posypana świeżą bazylią oraz naleśniki z truskawkami i z jagodami – zdradza mama gwiazdy. Ojczym Edyty, pan Zdzisław Jasik, piecze dla niej ulubiony, puszysty sernik z dużą ilością orzechów włoskich, a mama dorzuca jeszcze faworki nazywane w rodzinie chrustem. Na gwiazdę będą czekały też ulubione kajzerki.
– To nie ma znaczenia o której przyjdzie. Praca Edytki wymaga czasu i poświęcenia, o tym kiedy i o której do nas przyjdzie dowiemy się w ostatniej chwili. Ona wie, że może wpadać nawet w środku nocy, a my i tak będziemy szczęśliwi, że jest z nami. Będzie chciała przenocować – też nie ma problemu, jej dawny pokój czeka – mówi nam pani Grażyna.
Państwo Jasikowie mieszkają w dwupokojowym mieszkaniu z kuchnią w bloku z wielkiej płyty, są skromnymi ludźmi szanowanymi przez sąsiadów, a Edyta nigdy nie wstydziła się miejsca, w którym spędziła dzieciństwo i pierwsze lata swojej młodości.
POMIDORÓWKA MAMY EDYTY
Porcja dla 8 osób
włoszczyzna
litrowy słoik przecieru pomidorowego własnej roboty lub 2 kg pomidorów duszonych z sola i łyżką masła a potem przetartych przez sito
świeża bazylia
przyprawy: 2 liście laurowe, 4 ziela angielskie, sól, pieprz
Włoszczyznę gotujemy do miękkości z przyprawami, wywar przecedzamy przez sito, dodajemy do niego przecier pomidorowy, ugotowaną marchewkę, pietruszkę i selera pokrojone w drobniutką kostkę, gotujemy ok 15 minut, przyprawiamy do smaku i wydajemy ze świeżą bazylią i łyżką śmietany.