Zamieszanie przed festiwalem w Opolu! Ksiądz Wojciech przepędzony? Atmosfera gęstnieje

2024-05-31 16:50

Festiwal w Opolu to impreza, którą co roku żyje cała Polska. Nic dziwnego zatem, że także na festiwal Opole 2024 chce dostać się mnóstwo ludzi, w tym relacjonujących imprezę dziennikarzy. Niespodziewanie tuż przed festiwalem w Opolu wybuchło wielkie zamieszanie! Ksiądz Wojciech Iwanicki, dziennikarz muzyczny Katolickiego Radia Zamość, starał się o akredytację. Wygląda na to, że został jednak przepędzony! Atmosfera przez festiwalem w Opolu gęstnieje. Są protesty! TVP odpowiada.

AKREDYTACJA Ople 2024/zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: AKPA, shutterstock AKREDYTACJA Ople 2024/zdjęcie ilustracyjne

Ogromne zamieszanie przed festiwalem w Opolu. Ksiądz Wojciech przepędzony. O co chodzi?

Festiwal Opole 2024 będzie się znacznie różnił od poprzednich edycji imprezy. Ogromne zmiany dotyczą przede wszystkim koncertu "Premiery". - W tym roku trochę zmienia się koncepcja koncertu "Premier", w związku z czym nie ma miejsca dla laureatów z poprzedniego roku. Festiwal zresztą cały czas się zmienia. Podobnie jak koncert "Premier", który w tym roku będzie wyglądał nieco inaczej - ujawnił w rozmowie z Plejadą rzecznik prasowy festiwalu w Opolu Marek Sierocki (tu prezentujemy harmonogram festiwalu Opole 2024). To jednak niejedyne zamieszanie, które pojawiło się tuż przed festiwalem w Opolu. Niezręcznie zrobiło się z powodu jednej akredytacji, a w zasadzie jej braku. Chodzi o dziennikarza muzycznego Katolickiego Radia Zamość księdza Wojciecha Iwanickiego. Mówiąc kolokwialnie, kapłan został przepędzony. W sprawę włączyło się kojarzone z prawicą CMWP SDP (Centrum Monitoringu Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich). Pojawiły się protesty. 

Katolickie Radio Zamość bez akredytacji na Opole 2024. TVP odpowiada

Wydane zostało specjalne oświadczenie. - CMWP SDP  protestuje przeciwko odmowie udzielenia dziennikarskiej akredytacji na Festiwal Polskiej Piosenki w Opolu dla redaktora Katolickiego Radia Zamość i apeluje do organizatorów o zmianę tej decyzji - czytamy na wstępie. W dalszej części dr Jolanta Hajdasz, dyrektorka CMWP SDP, zdaje się sugerować, że sprawa ma drugie dno. - Z informacji własnych CMWP SDP wynika, iż decyzja ta jest spowodowana tym, iż radio ma w swojej nazwie "katolickie" - podkreśla. TVP odniosło się do tych zarzutów. - Liczba bezpłatnych akredytacji dziennikarskich uprawniających media do wstępu na 61. KFPP w Opolu jest ograniczona. Festiwal cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem mediów, dlatego TVP nie jest w stanie ugościć wszystkich chętnych. Informacja, jakoby powodem odmowy był katolicki charakter Radia Zamość jest nieprawdziwa" – poinformował magazyn "Presserwis" dział komunikacji korporacyjnej TVP. Mimo afery dyrektor rozgłośni nie rozdziera szat z powodu braku akredytacji na festiwal w Opolu. - Przez kilka lat dostawaliśmy te akredytacje, ale jak w tym roku jej nie mamy – to świat z tego powodu się nie zawali – zaznaczył cytowany przez Presserwis.pl ks. Sylwester Zwolak.

Pod quizem znajduje się galeria Edyta Górniak zaszalała przed Opolem. Bawiła się na występie syna

Festiwal w Opolu. Ultrałatwy QUIZ sentymentalny. Dopasuj przebój do wykonawcy. Rodowicz, Budka Suflera, Skaldowie i inni

Pytanie 1 z 20
"Anna Maria" to przebój zespołu:
Rafał Brzozowski wygrał Premiery w Opolu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki