Opozda cierpi, a Królikowski świetnie się bawi. "Cały wieczór po prostu gotuję i jem"

Nadal trudno w to uwierzyć, że Joanna Opozda i Antek Królikowski nie są już razem. Przecież dopiero co brali ślub, a już szykuje się rozwód. Jak podał jeden z portali, to aktor zostawił ciężarną żonę, po tym jak zdradził ją z sąsiadką. Narodziny ich synka były dla aktorki najwspanialszym doświadczeniem, ale też trudnym. Sama musi sobie radzić z opieką nad malutkim Vincentem, a teraz przechodziła istny dramat, gdy maluch trafił do szpitala.

Wszystko przez poważną infekcję, która zaatakowała noworodka i była dla niego bardzo groźna. "Wczoraj u mojego miesięcznego synka zdiagnozowano poważną infekcję, rano miał straszną gorączkę i najbliższy czas spędzimy w szpitalu na oddziale patologi noworodka ? Mały dostaje antybiotyk dożylnie a jego stan jest stabilny", pisała na Instagramie. Szybko okazało się, że warunki na oddziale dziecięcym są tragiczne. Brakuje łóżek i jedzenia dla rodziców. Na początku pobytu, Antek przywiózł Asi kilka rzeczy i miał interweniować w sprawie braku łóżka dla matki jego dziecka. W sieci można znaleźć informację, że Królikowski postanowił inaczej spędzić czas, niż kursując między szpitalem a domem.

Wyszło na jaw, że aktor wyjechał i świetnie się bawi. Takich szczegółów dowiedzieliśmy się podczas ostatniej "Domówki u Dowborów". Podczas rozmowy z Maćkiem Dowborem i Joanną Koroniewską, Antek opowiedział, jak spędza wolny czas:

Na przykład teraz właśnie troszkę odpoczywam, bo zjadłem bardzo obszerną kolację, niedługo wchodzę na plan serialu "Bracia" dla telewizji Polsat, gdzie gram kucharza i właśnie musiałem się podszkolić jakby do roli i cały wieczór po prostu gotuję i jem.

Maciej podczas tej relacji na żywo, stwierdził, że Antek obecnie jest na wakacjach.

Antek sam powiedział, że jest daleko na urlopie i trzeba mu dać trochę luzu - powiedział Dowbor.

Królikowskiemu takie stwierdzenie nie było chyba na rękę i szybko zaczął się tłumaczyć: "Jestem w delegacji aktualnie". Ale to chyba na niewiele się zda, bo mleko już się wylało... Podczas gdy jego żona opada z sił podczas opieki nad chorym synem, nie ma gdzie spać i co jeść, on opowiada, jak to objada się pysznościami, co później wymaga od niego porządnego odpoczynku.