Zachowanie Renee Zellweger podczas gali wręczenia Oscarów za 2012 rok wprawiło w konsternację i widzów, i jej kolegów z branży. Aktorka była najwyraźniej pijana! Wraz z aktorami, z którymi grała na planie CHICAGO wyszła na scenę, by odczytać zwycięzców OSCARA w kategorii "najlepsza muzyka" i "najlepszy utwór". Niestety - Renee nie była w stanie odczytać werdyktu. W dodatku chwiała się, zataczała, a jej twarz była opuchnięta.
Od wielkiej kompromitacji uratowała ją Queen Latifah, która przeczytała werdykt za nią.
Widzowie gali sugerują, że gwiazda musiała być pod wpływem alkoholu. Albo marihuany - internaucie prześcigają się w domysłach, co stało się aktorce.