Po tragicznej śmierci Paula Walkera pojawiły się wątpliwości, czy producenci będą chcieli dokończyć "Szybkich i wściekłych 7". Kiedy zapadła decyzja, że film jednak powstanie wybuchły spekulacje, jak to zrobić, skoro aktor przed wypadkiem nie nagrał jeszcze wszystkich scen.
Okazało się, że pomogła nowoczesna technologia. Zmarłego tragicznie aktora na planie zastąpili jego bracia - Caleb i Cody. A dzięki zaawansowanej technologii komputerowej udało się ich zretuszować tak, że podobno widzowie nie zauważą różnicy.
Wiadomo już także jak skończą się "Szybcy i wściekli 7". Mimo wcześniejszych zapowiedzi, że postać O'Connera grana przez Walkera i jego braci zginie w filmie, producenci zaskoczyli i wątek skończy się pozytywnie.
Premiera "Wściekłych 7" zaplanowana jest na kwiecień 2015 roku. Zobaczcie zwiastun:
Zobacz też: Polska studentka robiła SELFIE i... zginęła!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail