Tydzień Katarzyny wypełnia granie koncertów, praca w teatrze, sesje na planach filmowych. Skrzynecka żyje w takim tempie, że cierpi na chroniczny brak wolnego czasu. Najgorsze jest to, że już w marcu aktorce przybędzie kolejny obowiązek - poprowadzi kolejną edycję "Tańca z gwiazdami" w TVN. To dla niej kolejny obowiązek, choć także przyjemność - jednak wiąże się z tym, że kilkanaście najbliższych niedzielnych wieczorów Kasia zamiast na kanapie z ukochanym spędzi w pracy.
Jednak Kasia nie narzeka - tylko łapie każdy momencik, żeby nacieszyć się towarzystwem ukochanego Marcina. Ostatnio zakochany Łopucki zabrał swą wybrankę na film. Dobrze wiedział, co robi...
- Jak mam tylko wolną chwilę, biegnę do kina - wyznaje "Super Expressowi" Katarzyna, która bez bicia przyznaje się do tego, że dobre kino po prostu kocha.
Oboje wyszli z sali kinowej wyraźnie zrelaksowani. Smutne jest tylko to, że to ich ostatnia randka - na pewno w tym kwartale, bo Kasia musi wracać biegiem do pracy!