Ostatnie słowa Janusza Rewińskiego: "Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany"

2024-06-06 10:22

Janusz Rewiński w ostatnich latach odseparował się od ludzi. Aktor porzucił karierę i wiódł szczęśliwe życie na dwóch wsiach, w których miał posiadłości. Jak sam mówił bywały takie miesiące, że nikt do niego nie zadzwonił. Kiedy odezwał się jego przyjaciel, z niecodzienną propozycją Janusz Rewiński miał mu odpowiedzieć: "Nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany". Sprawdź szczegóły.

Janusz Rewiński nie chciał wrócić

Janusz Rewiński umarł z dala od ludzi 1 czerwca 2024 roku. Aktor, satyryk i przez chwilę nawet polityk zadecydował, że ma dość blichtru, planów filmowych i blasku fleszy. Cisza i spokój towarzyszyły Rewińskiemu najczęściej w ostatnich latach życia. Jak się okazuje, gwiazdor odmówił nawet niesamowitej propozycji przyjaciela. 

Siara jest wieczny

Rewińskiego do dziś kochają miliony za jego rolę Siary w filmach "Kiler" i "Kiler-ów dwóch". Cytatami z Siary mówią wszyscy Polacy. Zdania wypowiadane przez tego bohatera, jak zawsze w przypadku tego aktora, były cudownie śmieszne i do tego, jak on to zagrał! Rewiński po prostu był Siarą. O jego zdolności do wcielania się w rolę całym sobą mówili także jego koledzy z planu "Tygrysów Europy".

W ostatnich latach Rewiński cieszył się samotnością. Bywały takie miesiące, że telefon milczał i aktor chyba był z tego powodu szczęśliwy. 

Rewiński: "Bywają dni, że telefon się do mnie nie odzywa i jest mi wtedy bardzo dobrze"

- Wraz z upływem czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości, chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam. W tym wieku na szczęście nie potrzebuję kontaktu z rodziną. Moi synowie mnie nie widzą miesiącami. Im to nie jest potrzebne i ja im nie jestem potrzebny - wyznawał Rewiński w ostatnich wywiadach. - Bywają dni, że nawet telefon się do mnie nie odzywa i jest mi wtedy bardzo dobrze.

A jednak teraz wyszło na jaw, że telefon Rewińskiego kilka miesięcy temu zadzwonił. Po drugiej stronie był Cezary Pazura, przyjaciel Rewińskiego, odtwórca tytułowego "Kilera". Gwiazdor miał dla Janusza niebanalną propozycję. 

Ostatnie słowa Rewińskiego

- Ostatni raz kiedy z nim rozmawiałem przez telefon – to było niedawno, kilka miesięcy temu – kiedy zadzwoniłem do niego i zapytam go, czy zagra w "Kilerze 3", gdyby taki film powstał. Usłyszałem w słuchawce: "nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany". I to były ostatnie słowa Janusza Rewińskiego, jakie usłyszałem: "nie, dziękuję, nie jestem zainteresowany" - wyznał Pazura "Plejadzie". 

Nie przegap: Pogrzeb Janusza Rewińskiego. Znana jest data i miejsce pochówku. Syn podał szczegóły

Sonda
Jak reagujesz na wiadomość o śmierci Janusza Rewińskiego?
Gwiazdy ze łzami w oczach żegnają Janusza Rewińskiego. "Ruszała kamera i program nagrywał się sam"

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki