Jerzy Stuhr nie żyje. Tak żegnali go gwiazdy i rodzina
Jerzy Stuhr w świecie polskiej kultury był tak wybitną postacią, że po jego śmierci zapanowała prawdziwa żałoba. Słynny aktor zmarł we wtorek, 9 lipca. We wzruszających wpisach żegnała go niezliczona ilość naszych większych i mniejszych gwiazd. Swojego ojca w internecie żegnali także Maciej Stuhr i jego siostra Marianna, która zamieściła na Instagramie jakże wymowne w jej sytuacji czarne pole. Najbardziej wzruszające jednak było to, co napisała wnuczka Jerzego Stuhra. - Wszyscy dzisiaj opłakują śmierć Wielkiego Polskiego aktora. Ja nie opłakuję. Ja opłakuję śmierć mojego dziadka. Dziadka OO. Z którym kiedyś co wakacje kosiłam trawę na działce. Papa dziadku, może kiedyś jeszcze razem pokosimy trawę - napisała na Instagramie 24-letnia córka Macieja Stuhra.
Pod artykułem prezentujemy ostatnie zdjęcia Jerzego Stuhra przed śmiercią
Msza i pogrzeb Jerzego Stuhra. Ksiądz ujawnił szczegóły
Pogrzeb Jerzego Stuhra odbędzie się w środę, 17 lipca. Szczegółowe informacje na ten temat przekazał ks. Andrzej Luter. - Pogrzeb Jerzego Stuhra odbędzie się w środę, 17 lipca, w Krakowie. Uroczysta Msza Święta Żałobna odprawiona zostanie o godzinie 12:00 w kościele św. Piotra i Pawła w Krakowie przy ulicy Grodzkiej 52a. Po mszy przejazd na miejsce pochówku, na Cmentarz Rakowicki w Krakowie, skąd o godzinie 14:00 wyruszy kondukt do grobu rodzinnego - napisał duchowny, który w ostatnią niedzielę przed pogrzebem aktora odprawił specjalną mszę św. za duszę zmarłego. Pojawiła się na niej m.in. arcyelegancka Małgorzata Kożuchowska. W kościele obecni byli także Feliks Falk i Ewa Talaga.
Ostatnie zdjęcie Jerzego Stuhra w pracowni córki. Kim jest Marianna Stuhr?
Dzień przed pogrzebem ojca kolejny raz wspominała Marianna Stuhr. Tym razem pokazała ostanie zdjęcie ojca w swojej pracowni. Fotografię podpisała w dwóch językach - po polsku i po angielsku. - Wspomnienie ostatniej wizyty taty w mojej pracowni - czytamy we wpisie córki Jerzego Stuhra. Nie każdy wie, że Marianna Stuhr - w przeciwieństwie do swojego brata - nie poszła drogą ojca. Kobieta spełnia się jako malarka. Kiedyś przyznała, że słynne nazwisko było dla niej kłopotem. - Rozumiem, że chcąc nie chcąc, ludzie patrzą na innych przez pryzmat nazwiska. I wiem, że to bardziej mój problem niż osoby, która próbuje mnie jakoś zaszufladkować. Domyślam się, że mój brat dużo lepiej sobie z tym radził, w związku z czym poszedł w ślady taty - mówiła Marianna Stuhr w rozmowie z portalem Nap.com.pl.
Nie przegap: Najpierw Jerzy Stuhr, teraz ona. Nie żyje kolejna gwiazda kina PRL! Grała u Andrzeja Wajdy