Ostrowska ZBOJKOTOWAŁA Boże Narodzenie. Niewyobrażalna STRATA artystki

2020-12-27 8:32

Święta Bożego Narodzenia to czas radości i rodzinnego ciepła. Niestety dla Małgorzaty Ostrowskiej ostatnie dni były pełne bólu i żalu. Wokalistka nie potrafiła cieszyć się z tegorocznych świąt. Spotkał ją prawdziwy dramat. Z taką stratą mogą nie poradzić sobie nawet najsilniejsi.

Małgorzata Ostrowska

i

Autor: fot.Konrad Korgul/se.pl

To najsmutniejsze święta w życiu Małgorzaty Ostrowskiej. Przez pandemię koronawirusa nie mogła spędzić ich w dużym, rodzinnym gronie. Jak przyznała w wywiadzie dla Głosu Wielkopolski nie zamierza narażać swojej 90-letniej, schorowanej mamy na śmiertelne niebezpieczeństwo. Przez strach związany z koronawirusem święta straciły dla wokalistki niepowtarzalny klimat. - Nie ukrywam, że w tym roku – z powodu złych nastrojów, jakie towarzyszą nam przez cały ten rok – ja te tegoroczne święta trochę bojkotuję. Nie poświęcam im tyle uwagi co zwykle, na to po prostu nie ma klimatu - skomentowała.  

Mimo wszystko wokalistka postanowiła przygotować się do świąt. W sieci pochwaliła się zdjęciami z przygotowywania pierniczków. Nie sądziła jednak jaki dramat spotka ją 25 grudnia. Wtedy to odszedł jeden z jej najwierniejszych przyjaciół, kot Buli. - To są bardzo smutne Święta... - napisała z przejęciem na Facebooku, publikując film na którym widzimy jej pupila. To druga bolesna strata w ostatnich dniach. Kilka dni wcześniej Ostrowska straciła suczkę Fiszę. 

Prezydent wyjeżdża z Krakowa na święta

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki