Beata Kozidrak miała ostatnio kilka dni przerwy w trwającej całe lato trasie koncertowej swego zespołu. Zasłużyła na odpoczynek. Idzie jej świetnie. Za dwa miesiące koncertów dla "Lata z Radiem" zgarnie aż 818 000 zł!
Krótką chwilę wytchnienia zapracowana gwiazda spędziła w domowym zaciszu w Lublinie. I jako prawdziwa pani domu wybrała się po sprawunki do sklepu z artykułami do dekoracji i wykańczania wnętrz. W żadnym wypadku nie był to jednak sklep dla nadętych bogaczy oferujący marmury i pozłacane deski sedesowe. Gwiazda wybrała się do zwykłego sieciowego marketu, gdzie już za kilkanaście złotych można kupić drobiazgi zdobiące ognisko domowe. Kozidrak długo oglądała kolorowe ręczniczki od 3 zł za sztukę. Następnie mierzyła słodkie różowe kapciuszki. Okazja - za jedyne 7,95 zł! Jako wzorowa gospodyni Beata pomyślała też o firankach, którymi można przyozdobić okno. I to tylko za 20 zł. Piosenkarka wyszła ze sklepu usatysfakcjonowana zakupami i z niewiele chudszym portfelem.
Brawo, od razu widać, że pani Beata ma klasę i nie odbiło jej z powodu bogactwa, jak niejednej gwiazdce z Warszawy!