W nowym odcinku programu "Wolni od długów" nie zabraknie emocji. Bohaterowie odcinka mają aż 1,8 mln długów. Sztab specjalistów, który będzie pomagał im wyjść na prostą, będzie w szoku.
Na pierwszy rzut oka Trusiakowie są rodziną, której niczego nie brakuje. Mieszkają w ogromnym gospodarstwie, w przepięknej podlaskiej miejscowości położonej nad Bugiem. Są rolnikami trudniącymi się produkcją mleka. Ich trzej synowie to świetne dzieciaki: Staś ukończył 4. klasę z czerwonym paskiem, Antoś w wieku 4 lat nauczył się jeździć na rowerze, lubi malować i potrafi pięknie oprowadzić gości po gospodarstwie. Najmłodszy, Franio, który jeszcze nie mówi, uwielbia spędzać czas z krowami i już pomaga w ich karmieniu. Agnieszka piecze pyszne torty i działa w kole gospodyń wiejskich. Mirosław to z kolei złota rączka, która potrafi własnoręcznie przeprowadzić remont, naprawić maszyny i jeszcze pomóc innym. W dodatku jest członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Grannem.
ZOBACZ TAKŻE: Doda będzie gwiazdą reality show i wpuści kamery do sypialni?! Tego polska telewizja jeszcze nie widziała!
Wszystko byłoby idealne, gdyby nie oszustwo, którego ofiarą padli kilka miesięcy temu. Handlarz krów, którego znali od dłuższego czasu i który wzbudził ich zaufanie, namówił ich na podżyrowanie kredytu. Mieli wspólnie ściągnąć z Łotwy stado krów i zrobić na tym dobry interes. Po złożeniu pierwszego wniosku do banku okazało się, że spotkała ich odmowa. Znajomy złożył więc drugi wniosek, który został pozytywnie rozpatrzony. Krowy zostały kupione i wszystko wydawało się iść dobrze do momentu w którym Trusiakowie zostali wezwani do spłaty tego "odrzuconego" kredytu. W efekcie mają teraz do spłaty prawie milion zł, okrojone stado (30 z 50 sztuk) i brakuje im pieniędzy na bieżące potrzeby gospodarstwa.
NIE PRZEGAP: Nie uwierzycie, ile kasy Julia Wieniawa wydaje na wakacjach. Spadliśmy z krzeseł, gdy zobaczyliśmy jej hotel
Sprawa oszustwa trafiła do prokuratury w czerwcu. Nadal jest badana, nie wszczęto postępowania. Za to komornik od 5 miesięcy zabiera im wszystkie pieniądze, które dostają ze sprzedaży mleka. Banki wypowiadają im po kolei umowy, a oni boją się, że stracą gospodarstwo, które jest w rękach rodziny Mirka od kilku pokoleń.
Jak można pomóc tej rodzinie, okaże się w czwartek o godzinie 20:00 w programie "Wolni od długów" w Polsacie. Przed Anną Guzik trudne zadanie.