- Wszystko jest na dobrej drodze. Najpierw w czerwcu będą chrzciny córki, a potem ślub - chwali się Agustin w rozmowie z "Super Expressem".
Choreograf już od kilku miesięcy przebąkuje co nieco o ślubie, jednak cały czas trochę wahał się z podjęciem tej poważnej życiowej decyzji. Egurrola jest niezwykle zapracowanym człowiekiem i wszystko musi drobiazgowo zaplanować. Za dwa tygodnie kończy pracę jako juror w "You Can Dance". Chwilę później, w czerwcu, będą chrzciny jego córeczki Carmen. Dopiero w lipcu Augustin ostro weźmie się za przygotowania do ślubu z Niną. Wszystko po to, by w sierpniu stanąć na ślubnym kobiercu. Od września bowiem choreograf będzie znów zajęty przygotowaniami kolejnej edycji tanecznego show.
Jednak jak będzie wyglądała ceremonia, Agustin ciągle nie wie. - Mamy różne koncepcje na ślub, dlatego jeszcze nie mogę mówić o szczegółach - stwierdza choreograf i tancerz.
Przed kilku laty Ninę i Agustina połączyła miłość do tańca. Ich romans przez długi czas utrzymywany był w tajemnicy. Jednak w światku artystycznym aż wrzało od plotek.
- Ciężko jej przez nasz związek. To ogromne obciążenie w środowisku tanecznym. Nie jest Niną, ale tą tancerką Egurroli - tak mówił Agustin o swym związku w jednym z wywiadów.
Kiedy media obiegła informacja o ciąży Niny, nie było sensu już dłużej zaprzeczać. Para wyszła z ukrycia. Teraz czas na ukoronowanie tej pięknej miłości - czyli na ślub i roztańczone weselicho!