Pomimo, że od rozstania pary minęło już blisko 15 lat, dla wielu osób piękna modelka i dziennikarka wciąż jest tylko byłą żoną znanego sportowca. Czy Pacułę to denerwuje?
- Już nie. Śmieszy mnie ta ułańska fantazja niektórych dziennikarzy. Minęło tyle lat od rozwodu (...) Nie napiszą Ewa Pacuła, tylko była żona Salety. Od 20 lat pracuję na własne konto - najpierw w Canal Plus, później w TVN Warszawa, teraz w Polsat Cafe. A wciąż pojawiają się takie nagłówki - wyznała modelka w "Gali".
Być może gdy na świat przyjdzie drugie dziecko pani Ewy, którego ojcem nie jest Saleta, również część dziennikarzy zacznie inaczej pisać o pięknej dziennikarce. Najwyższa pora!