Padło pytanie o zarobki Dagmary Kaźmierskiej w agencji towarzyskiej. Ostro odpowiedziała

2024-08-14 19:47

Po niedawnym skandalu wizerunkowym Dagmara Kaźmierska zniknęła z ekranów. Z sieci usunięto również programy z jej udziałem. Obecnie "królowa życia" działa głównie w sieci. Niedawno jeden z jej obserwujących zapytał ją o zarobki w agencji. Odpowiedziała mu w mocnym stylu.

Dagmara Kaźmierska

i

Autor: AKPA

Mroczna przeszłość Dagmary Kaźmierskiej

Dagmara Kaźmierska jeszcze od niedawna robiła w Polsce oszałamiająca karierę. Celebrytka nie ukrywała swojej niechlubnej przeszłości - tego, że prowadziła agencję towarzyską i że jakiś czas spędziła w więzieniu, co opisała w swojej autobiografii. Mimo to udało jej się zdobyć ogromną popularność. Wszystko dzięki udziałowi w programie "Królowe życia", który otworzył jej drzwi do medialnej kariery.

Celebrytka gościła również u "króla TVN", Kuby Wojewódzkiego. Nie kryła swojego oburzenia, gdy gospodarz przedstawił ją jako "tylko" współwłaścicielkę agencji. Wiosną pląsała na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Niespodziewanie zrezygnowała z udziału. Chwilę później portal Goniec.pl opublikował artykuł ukazujący kulisy działalności celebrytki oraz wspomnienia jednej z domniemanych ofiar Kaźmierskiej.

Po tej publikacji branża odwróciła się od kobiety, a z sieci zniknęły programy z jej udziałem. Z czasem powróciła do regularnej aktywności w mediach społecznościowych. Pod koniec maja opublikowała nagranie na Tik Toku, w którym zaczęła tłumaczyć się ze swojej przeszłości. Zapewniła w nim, że nie była "zwyrodnialcem". Podkreśliła również, że "zarabiałam, nie gnębiłam".

Zobacz również: Dagmara Kaźmierska znowu w telewizji! "Jedyni, którzy mnie nie wymazali"

Dagmara Kaźmierska o zarobkach w agencji

"Naprawdę chciałam wam powiedzieć, że nie jestem ani nigdy nie byłam zwyrodnialcem, tak jak to teraz gdzieś tam wszystko jest przedstawione. Miałam działalność, ostatni raz wam mówię tu na TikToku, zarabiałam, nie gnębiłam – to są dwie różne rzeczy. Człowiek zeznać może wszystko i różne pobudki nim kierują, bo papier przyjmie wszystko" - zaznaczyła upadła królowa.

W kolejnej części nagrania przekonuje swoich obserwujących, że jej poprzedni biznes należy do bardzo specyficznych. Zapewniła, że gdyby dochodziło tam do nadużyć, to jej interes już dawno by upadł.

"Musicie mieć też tego świadomość. Interes, który prowadziłam, jest specyficznym interesem i nie można by było tam takich rzeczy robić, ponieważ to było miejsce otwarte. Przychodziło tam tysiące ludzi i nigdy nie wiadomo, kto przychodził. Przychodzili po cywilnemu policjanci, różne osoby, i gdyby działy się tam bardzo złe rzeczy, to, kochane, interes by nie przetrwał tygodnia" - broniła się.

Temat ten powrócił w niedawnej relacji Kaźmierskiej na Tik Toku. Podczas rozmowy z obserwującymi jeden z nich zapytał ją o zarobki w agencji towarzyskiej. Była królowa życia odpowiedziała mu w swoim stylu: "Opowiedz o tym, jak brałaś kasę od kobiet. Alek, no normalnie – pół na pół k**wa. Co, chcesz o tym opowiadać? Chcesz klub otwierać czy jak, Alek? Aluś, powiem ci tak: ludzi, którzy są ciekawi nielegalnych biznesów, my takich nie chcemy, więc Aluś w**********m cię. Bye".

Zobacz również: Kaźmierska niczym życiowy coach. Doradza, co robić z nielojalnymi przyjaciółmi. "Bierzcie przykład ze mnie"

Tak rodzina potraktowała Dagmarę Kaźmierską po aferze! Zdjęcia nie pozostawiają złudzeń

Roxie Węgiel przegrała Taniec z gwiazdami przez Dagmarę Kaźmierską? To wsparcie było jak pocałunek śmierci

Sonda
Czy Dagmara Kaźmierska powinna występować w telewizji?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki