Antek Królikowski już od dłuższego czasu nie ma najlepszej prasy. Najpierw zbierał gromy za porzucenie ciężarnej żony zaledwie kilka miesięcy po hucznym ślubie i romans z sąsiadką. Później zaangażował się w organizację walki sobowtórów Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina, co sprowadziło na niego jeszcze większy lincz ze strony oburzonych internautów. Po tych wszystkich ciężkich chwilach Antek Królikowski zdecydował się udzielić całkiem długiego, niespełna dwugodzinnego wywiadu na potrzeby podcastu WojewódzkiKędzierski. Zwierzył się między innymi z tego, że nigdy nie chciał żenić się z Joanną Opozdą.
Jeszcze na długo przed ślubem Antek Królikowski miał opinię kobieciarza, który często oddaje się imprezowaniu i nie stroni od używek. Dlatego tym większe zdziwienie budzi fakt, że aktor otrzymał od TVP propozycję współpracy przy biograficznej produkcji o Janie Pawle II. Najwidoczniej reżyserzy uznali, że Antek jest idealnym kandydatem do najbardziej realistycznego odwzorowania postaci młodego Karola Wojtyły, skoro spośród wielu osób to właśnie jemu zaproponowali współpracę. Czy też uważacie, że Królikowskiego łączy podobieństwo z młodym papieżem?
Antek nawet przyjął ofertę, jednak ostatecznie nie odegrał roli młodego papieża Polaka, bo stracił tę pracę tydzień przed rozpoczęciem zdjęć.
- Miałem nawet propozycję zagrania młodego Wojtyły w Teatrze Telewizji. Przyjęcia takich propozycji się nie odmawia, ale tydzień przed zdjęciami zadzwonił reżyser, że ktoś z telewizji zobaczył zwiastun "Bad Boya" i że no nie wypada, żebym zagrał Wojtyłę - wspomina Antek Królikowski.
Myślicie, że fakt, że Antkowi zdarza się odgrywać role zbirów w filmach Vegi, to jedyny powód, dla którego nie jest idealnym kandydatem do wcielania się w postać Jana Pawła II? Piszcie w komentarzach, co o tym myślicie.