Niecałe trzy lata temu media obiegły plotki o sekretnym ślubie Edyty Herbuś. Gwiazda nie potwierdziła tych doniesień bezpośrednio. Umieściła jednak wymowne zdjęcie na Instagramie sugerując, że pogłoski wcale nie musza mijać się z prawdą. Na dodatek oznaczyła, że zdjęcie zostało zrobione w Los Angeles (choć zostało zrobione na Festiwalu Filmowym w Gdyni). Czy to znaczy, że właśnie tam przysięgali sobie miłość? To było jakiś czas temu... Do tej pory celebrytka udaje, że nie ma tematu.
TUTAJ: Edyta Herbuś wyszła za mąż za byłego partnera Doroty Gardias
Gdy w jednym z pytań internautka zasugerowała, że Edyta byłaby dobrą żoną, aktorka szybko zgodziła się z jej przypuszczeniami. Nie powiedziała jednak, że żoną jest już od kilku lat!
"Pewnie tak. Staram się być fajną partnerką. Wymagającą, ale też mocno wspierającą. Mój Piotr twierdzi nawet, że życie ze mną jest fascynującym wyzwaniem." - napisała tancerka i aktorka.
To jak było z tym ślubem? Był czy go nie było? A może ten w Los Angeles się nie liczy i para planuje ceremonię w Polsce? O wszystkim dowiemy się raczej po fakcie. Zakochani pilnują swoich prywatnych spraw i z pewnością trzymają wszystko w tajemnicy.