Henryk po latach bycia singla poznaje wreszcie kobietę swoich marzeń.
Beata jest niezwykle sympatyczną osobą, która zawsze mówi wprost to, co myśli.
Nie jest również szczupła jak modelka, czego nie akceptuje matka, obsesyjnie dbająca o figurę.
Z tego powodu Dagmara, matka Henryka, jej nie akceptuje, ciągle się z niej naśmiewając. Niechęć między kobietami powoduje wzrost napięcia między matką a synem.
Beata, która nie ma żadnych kompleksów, akceptuje siebie taką, jaka jest.
Udaje jej się tez przekonać wiecznie krytykowanej przez matkę młodszą siostrę Henryka, że jest śliczna i wcale nie musi się odchudzać.