Na ślubie byłego Pana Lotto i jego ukochanej były tylko trzy osoby. Bliski przyjaciel oraz Robert Janowski z żoną Moniką, która pełniła rolę świadkowej. Ceremonia odbyła się w Urzędzie Stanu Cywilnego na warszawskiej Pradze Północ. - Czuję się szczęśliwą mężatką. Przez te dwa lata poznałam Ryszarda na wylot. Jest wspaniałym, dobrym człowiekiem, któremu ufam i nie boję się iść z nim przez resztę życia - powiedziała magazynowi "Na żywo" żona Ryszarda Rembiszewskiego. Panna młoda miała na sobie suknię duetu La Metamorphose.
Na ślubie zabrakło niestety dzieci Pana Lotto - syna Filipa i córki Karoliny, która od lat mieszka w Kambodży. Nie było także wnuków Rembiszewskiego i córki Elżbiety Martinez - Kasi. Nowożeńcy planują teraz podróż poślubną. Marzą im się Karaiby.