- Cały czas palę papierosy - przyznaje Charlize z pewną skruchą. - Ale to dzięki nim dostałam rolę w filmie "W dolinie Elah" - mówi z szelmowskim uśmieszkiem.
Podczas jednej z ceremonii rozdania nagród, często wychodziła na papierosa na korytarz, gdzie cały czas wpadała na innego palacza. - To był scenarzysta i reżyser Paul Haggis. Byliśmy jedynymi palącymi osobami w towarzystwie. Paul powiedział mi wówczas: - Zrobię dla ciebie film. I zrobił - wspomina Charlize.