Dziedziczka fortuny została aresztowana w Afryce Południowej za posiadanie i zażywanie narkotyków. Podczas oglądania zmagań piłkarzy poprawiała sobie humor paląc marihuanę, jak donoszą świadkowie. Ochrona stadionu imienia Nelsona Mandli poinformowała policję. Paris została odwieziona do aresztu wraz ze swoja koleżanką, 31-letnia byłą modelka Playboya Jennifer Rovero, która również została oskarżona i zatrzymana za posiadanie narkotyku.
Po 3 godzinach w areszcie i przesłuchaniu gwiazdki, sędzia wydał przychylny werdykt. Paris została oczyszczona z zarzutów i wypuszczona na wolność. Sąd zadecydował, że Rovero ma zostać w areszcie przez 31 dni, lub zapłacić karę grzywny w wysokości 100 euro. Wybrała drugą opcję.
Sędzia był w stosunku do obu pań bardzo miły i wyrozumiały. Hiltonówna po kilku godzinach skomentowała całe zajście na swoim blogu. Sprawę skomentował w mediach rzecznik prasowy gwiazdki, mówiąc lakonicznie o całym wydarzeniu.
Paris Hilton poszła za kratki. Paliła marihuanę na meczu w RPA
2010-07-05
14:09
Podczas meczu Brazylii z Holandią 2 lipca w RPA, Paris Hilton (29 l.), która znajdowała się w tym czasie na trybunach, została aresztowana. Wszystko z powodu marihuany palonej przez celebrytkę na stadionie.