Paris nie odmawia sobie kalorii i niezdrowego jedzenia, bo jak sama mówi, po prostu lubi szybko zjeść. Gwiazda przyznała się, że uwielbia frytki i hamburgery. Nie potrafi też zrezygnować ze słodyczy.
- Nie wyobrażam sobie 40 dni bez śmieciowego jedzenia. Jeżeli postawionoby mi zadanie, abym z czegoś zrezygnowała, wtedy odmówiłabym sobie czekoladek i hamburgerów z McDonalda. Nie stosuję diet. Moimi ulubionymi smakołykami są frytki i wata cukrowa - zdradziła Paris.
Hiltonówna może i nie wygląda na osobę objadającą się tłustymi hamburgerami, jednak na co dzień często jest przyłapywana przez fotoreporterów z torebeczką McDonald's w ręku. Według nas zbyt częste odżywianie się w barach sieci fast food z pewnością w końcu niekorzystnie wpłynie na jej figurę...