Karolina Woźniak jest bardzo wysportowana. Na swoim koncie na Instagramie publikuje zdjęcia, gdzie śmiało wygina swoje ciało. Potrafi także stać na rękach i robić szpagat. Swoje walory sportowe wykorzystała w ostatniej sesji wykonywanej na greckiej wyspie Santorini. - Niepoprawna katoliczka - zaczęła swój wpis, odnoszący się do jej nagiego zdjęcia na kościele. - Planowo na tym fotogenicznym dachu miała odbyć się sesja futurystycznych sukienek, ale ze moj lęk wysokości nie pozwolił na przyodzianie żadnej z tych wymyślnych kreacji, pozostało usiąść na dachu kościoła... jak Pan Bóg stworzył - napisała partnerka Salety.
Partnerka Przemysława Salety uległa poparzeniu. Opublikowała zdjęcie z opatrunkami