Partnerka Żory Korolyova o pogrzebie i przyczynie śmierci. Wstrząsające wspomnienie

Żora Korolyov odszedł 21 grudnia w wieku 34 lat. Nagła śmierć tancerza wstrząsnęła jego fanami, przyjaciółmi z branży, a przede wszystkim najbliższymi mężczyzny. W sieci pojawia się mnóstwo wspomnień o tancerzu, a także kondolencji skierowanych do rodziny Żory. Gwiazdy wiedzą, że ogromne cierpienie po utracie ukochanego przeżywa Ewelina Bator, aktorka, która u boku Żory spędziła 5 lat. Kobieta we wtorkowy wieczór (21 grudnia) we wzruszających słowach pożegnała swoją miłość, potwierdzając medialne doniesienia. We czwartek, 23 grudnia, dwa dni po śmierci Żory Korolyova, Ewelina Bator ponownie zabrała głos, by poinformować o pogrzebie, a także odnieść się do wiadomości na temat przyczyny śmierci tancerza. Jak ustalił nieoficjalnie "Super Express", Korolyov zmarł na zapalenie mięśnia sercowego. W sieci pojawiają się liczne spekulacje, dotyczące powodu pogorszenia stanu zdrowia Żory. Jego ukochana wydała apel w tej sprawie.

Dalsza treść artykułu pod galerią: Żora Korolyov i Ewelina Bator

Ewelina Bator o pogrzebie i przyczynie śmierci Żory Korolyova

- Chcę żebyście wiedzieli, że Żora zostanie pochowany w Warszawie - w mieście, które kochał i wśród ludzi, którzy chcą go pożegnać. Nie znamy jeszcze daty - poinformuję was kiedy to nastąpi. Opiekuję się jego mamą, a ona opiekuje się mną. Dziękuję wam za każde słowo wsparcia - nie macie pojęcia, jak wiele znaczy - pisze ukochana zmarłego Żory.

Odniosła się także do przyczyny śmierci mężczyzny: - Nie spekulujcie proszę o przyczynie jego śmierci - jest ona nieznana jeszcze. Nie wciągajmy w to politycznych tematów - zaapelowała Bator.

ZOBACZ: Kolejna tragedia w rodzinie Żory Korolyova! Nie żyje jego ojciec!

Wstrząsające wspomnienie Eweliny Bator o zmarłym partnerze

W dalszej treści wpisu partnerka Żory Korolyova wspomina ukochanego. Pokazała poruszające, czarno-białe zdjęcie zrobione jej przez tancerza, do którego dołączyła wstrząsające wspomnienie. Ten wpis wyciska łzy. Kobieta napisała:

- Kochany mój! Zrobiłeś mi to zdjęcie, a ja powiedziałam, że przybijam piątkę wszystkim, tam na górze, którzy się nami opiekują... Nie wierzę, że jesteś tam... Ogromna część mnie odeszła razem z tobą, mój aniołku... [...] Chcę, żebyście wiedzieli, że Żora dla każdego z was miał wiele miejsca w swoim sercu. Módlcie się za niego, wspominajcie, uśmiechajcie się do niego... On będzie zawsze z nami, kochany mój... Zostawiłeś po sobie morze lejących się łez, a to tylko znaczy, że twoje życie miało sens. Dziękuję ci, że tak wiele mnie nauczyłeś i dałeś miłość, której niektórzy nie przeżyją przez całe swoje długie życie.