Kaja Paschalska świętowała początek Nowego Roku ubrana w koszulkę z głębokim dekoltem i dres z kapturem. Aktorka siedziała na klatce i trzymała na kolanach wystraszonego psa schowanego w koc. Na moment przeniosła tam także zabawę sylwestrowa, o czym może świadczyć lampka wina i otwarty laptop.
- Tak to wyglądało o 12 wczoraj biedny piesu ciężko przeżył bombardowanie starego roku :( miejsce, w którym było chociaż troszkę ciszej było na wagę złota. #sylwesterkoczowniczy ej kej ej Trzeba Sobie Radzić więc tak, w tym roku W DOMU a nawet przez chwilkę - NA KLATCE nie mam dla Was zdjęcia w pięknej kreacji i makijażu za to wklejam samo życie i życzę Wam w nadchodzącym roku żebyście byli dobrzy. Dla swoich bliskich i tych dalszych i nawet zupełnie obcych. Ale przede wszystkim dla siebie. I może jeszcze, w klimacie zdjęcia - żebyście umieli się uśmiechać, nawet w najbardziej kuriozalnej sytuacji - napisała Paschalska na Instagramie (pisownia oryginalna).