Patricia Kazadi często zmienia zdanie. Ostatnio prowadząca You Can Dance twierdziła, że nagła zmianę wyglądu zawdzięcza diecie i ćwiczeniom. Teraz zmieniła front:
- Nie wiem, nic nie zrobiłam. Jem pączki, frytki i wegetariańskie hamburgery o każdej porze dnia i nocy. Najśmieszniejsze, że gdy staję na wadze, nie ma dużej różnicy. Nie wiem więc, co się wydarzyło. Wydaje mi się, że po prostu zdrowiej żyję. Poza tym dojrzewam i zmienia mi się budowa ciała.
Wszyscy mówią, że wysmukliła mi się twarz. Nie jest to jednak zasługa diety. Moja mama do dwudziestego piątego roku życia też była pućką, a teraz jest wyjątkowo szczupłą kobietą - powiedziała Twojemu Imperium Kazadi.
Jak tow końcu z nią było - dieta, czy przypadek? Nawet jej samej ciężko stwierdzić!