Kazadi nie miała łatwego dzieciństwa. Wielokrotnie powtarzała w wywiadach, że dzieci śmiały się z jej koloru skóry i obrzucały ją workiem z kamieniami. Dziś prowadząca "You Can Dance" wyznaje, że ma za jasną karnację.
- Wczoraj żartowałam z mamą, że nie jestem stuprocentową Mulatką (śmiech). Zawsze uważałam się za jakąś podróbkę! To chyba słowiańskie geny mamy mnie tak "wybieliły". dlatego, w co pewnie trudno uwierzyć, chodzę na solarium! Określenia w stylu "asfalt" zbywam żartem. Jestem pozytywnie nastawiona do świta. Uwielbiam tekst babci jednej z moich koleżanek z podstawówki, która powiedziała: "Patrysiu, jestem rasistką, ale ciebie lubię" (śmiech) - powiedziała w "Gali".
Gwiazda dodaje, że rasizm w Polsce jest coraz mniejszy.
- Nie wierzę w problem rasizmu w Polsce. Uważam, że negatywne nastawienie wynika głównie z nieobycia, chęci zwrócenia na siebie uwagi, lub ze strachu. Jeśli się czegoś boimy za wszelką cenę staramy się to negować. W latach 90. widok osoby o innej karnacji na ulicy był czymś dziwnym, dziś to już codzienność - dodała.
Zobacz: Irena Santor trafiła do szpitala