Sebastian z programu "Rolnik szuka żony" jeszcze niedawno był zafascynowany Patrycją, która, jak sam mówił przed kamerami, była jego faworytką. Początkowo to właśnie jej poświęcał najwięcej uwagi – zaprosił ją na najdłuższą przejażdżkę kombajnem i rozmawiał o ewentualnej przeprowadzce. Było wyraźnie widać, że Patrycja bardzo mu się spodobała.
Widzowie węszą podstęp w "Rolnik szuka żony". Sebastian odprawił Patrycję
Jednak w 7. odcinku nastąpił nieoczekiwany zwrot – Sebastian zdecydował się na wybór Kasi. To wywołało poruszenie w sieci, gdzie internauci zaczęli tworzyć własne teorie na temat tej decyzji.
A już ludzie pisali, że Patrycja u niego mieszka. Czyżby jakiś plot twist się szykował i będzie podobna akcja jak rok temu u Waldiego?
Ale tam coś się odwaliło, bo na żadną inną tak nie patrzył jak na Patrycję
Domagamy się wyjaśnień, co tam się działo
- czytamy w komentarzach na Instagramie. Widzowie są podzieleni. Jednym uważają, że bardzo dobrze, że Sebastian wybrał Kasię, inni węszą spisek. Już Ania po swoim wyjeździe z gospodarstwa Sebastiana wspominała, że warto oglądać do końca, bo jeszcze dużo się wydarzy:
Czasami pozory mylą, więc oglądajcie do końca
- zachęcała Anna. Internauci zaczęli podejrzewać, że Patrycja nie przyjechała do Sebastiana szukać miłości, a popularności. Przypomnieli również, że to nie był pierwszy randkowy show, w którym brała udział.
Zobacz też: Burza w sieci po decyzji Sebastiana z "Rolnik szuka żony". Zaskakujący zwrot akcji
To nie był debiut Patrycji, wcześniej występowała w programie TVN
Wcześniej można było podziwiać jej osobisty urok w "Miłości od kuchni" programie emitowanym na TVN Style. Odcinek z udziałem Patrycji był jednym z najlepiej zapamiętanych z całego sezonu, a ona sama była niezwykle odważna, czy nawet wręcz frywolna. Nie unikała dwuznacznych rozmów, a na randkę wybrała się do sklepu z akcesoriami erotycznymi, gdzie towarzyszący jej uczestnik miał okazję spróbować, jak smakuje jej skóra. Myślicie, że wątek Patrycji powróci jeszcze w programie "Rolnik szuka żony"? Jedno trzeba jej na pewno przyznać - pożegnała się z wielką klasą.