Patrycja Kazadi: Tata nie chciał mnie w show-biznesie

2011-04-21 13:00

Prowadząca You Can Dance Patrycja Kazadi o mały włos zamiast na scenie przed kamerami, wylądowałaby w kancelarii prawniczej. Tak chciał jej ojciec, który od zawsze był przeciwny medialnej karierze córki. - Mówił, że powinnam mieć pewny fach w ręku - opowiada gwiazda.

- Tato nigdy nie był przychylny mojej karierze w show biznesie. Dziś to już jakoś akceptuje, ale nadal nie jest tym zachwycony. Kiedyś buntowałam się z tego powodu, ale teraz go rozumiem, bo to rzeczywiście niepewna branża - taka kariera może zakońćzyć się przecież bardzo szybko - mówi w wywiadzie dla Na Żywo prowadząca You Can Dance.

- Zawsze jednak pragnęłam jego akceptacji, a on nie zdawał sobie sprawy, jakie to dla mnie ważne. Powtarzał: zapomnij o głupotach - dodaje Patrycja Kazadi.

Przeczytaj koniecznie: Patricia Kazadi każe sobie PŁACIĆ 10 tysięcy złotych za IMPREZOWANIE?

Artystka postarała się jednak pogodzić swoje ambicje i wymagania taty. Równolegle z karierą w mediach, studiuje w szkole handlowej. Kazadi jest bliska obrony tytuły licencjata.

- Dopiero dziś doceniam ten rozsądek wpojony mi przez rodziców. I cieszę się, bo to mnie trzyma przy ziemi - kończy popularna piosenkarka i tancerka.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki