W październiku ubiegłego roku Patrycja Markowska i Leszek Możdżer dali się sfotografować na ulicy w sytuacji świadczącej o dużej zażyłości. Od razu pojawiły się sugestie o romansie wokalistki z kompozytorem. Przypomnijmy, że Markowska związana jest z aktorem Jackiem Kopczyńskim, z którym ma 9-letniego syna. Czy zdjęcia z Możdżerem są dowodem na kryzys w związku wokalistki? Nic z tych rzeczy!
W sierpniowej "Grazii" ukazał się obszerny wywiad z Patrycją Markowską, która zapytana o tamtą sytuację odpowiedziała:
ZOBACZ: Patrycja Markowska dumna z ukochanego
- W tym zawodzie musimy się uczyć dystansu do informacji. Jestem osobą otwartą. Jakiś czas temu, jadąc na koncert, zatrzymaliśmy się w polu, włączyliśmy głośno muzykę i ja z kierowcą tańczyłam na polnej drodze. Gdyby ktoś nam wtedy pstryknął zdjęcie, wrzucił do internetu i podpisał: "Markowska ma nowego kochanka", to by były dużo gorsze zdjęcia, niż te z Leszkiem. Bo Leszek po prostu odprowadzał mnie na dworzec, jak nagrywałam wokale u Grzesia w studiu
Jak zatem wytłumaczyć przytulanie? Okazuje się, że jest to normalny sposób wyrażania sympatii ludziom, których Patrycja lubi:
- Ja wszystkich przytulam, całuję, jestem spontaniczna. I nie chcę tego zmieniać - wyznała.