Pod koniec marca 2025 roku Patrycja Markowska podzieliła się z fanami dramatyczną historią z planu. Podczas kręcenia nowego teledysku do utworu „Obłęd” doszło do dziwnej sytuacji. Teraz poznajemy kolejne odsłony kulis tego wydarzenia.
Patrycja Markowska przez kilkanaście lat żyła u boku aktora Jacka Kopczyńskiego, gwiazdora "M jak miłość". Niestety, pomimo prób "posklejania" związku aktor i wokalistka rozstali się. Artystka nie opowiadała nic na temat swojego życia uczuciowego, aż "zastrzeliła" wszystkich nowiną, iż właśnie wyszła za mąż za Tomasza Szczęsnego. W lecie 2025 roku gwiazda zaskoczyła wszystkich informacją o ślubie. Małżonkowie rzadko się razem pojawiają, ale przy okazjach zawodowych robią to coraz częściej.
Aktualnie powstaje nowy teledysk, w którym obok piosenkarki wystąpił jej mąż, Tomasz Szczęsny. Od samego początku na planie coś było nie tak. Na pewno nie tego się spodziewali. Więcej na ten temat opowiedziała Markowska "Plejadzie".
Mogłam się tego domyślić. Mój mąż dzień wcześniej wszedł do tego basenu w białym t-shircie, który zabarwił się i zmienił kolor na zielony. Powinno nam to było dać do myślenia, ale w ferworze emocji nikt nie zwrócił na to należytej uwagi. Najbardziej bałam się, że naprawdę źle widzę i ten wzrok nie wróci. Pojawia się wtedy taka paranoja. Od dziecka mam wadę wzroku, więc nie chciałabym jej jeszcze pogłębić.
Markowska ujawniła, że w rzeczywistości obawiała się o swoje oczy! Na szczęście, wzrok szybko powrócił, a na podrażnienie spojówek pomógł jej aloes.
Nie przegap: Radosna nowina w rodzinie Józefowicza! Znamy już płeć maleństwa
