Patrycja Pająk: Oddam implanty mojemu byłemu >>>
- Byłam zaskoczona tą propozycją. Historia, którą opowiadamy w tym odcinku, jest bardzo fajna i dlatego postanowiłam wziąć udział. W końcu mówi o komplikacjach po operacji powiększenia biustu, a to bliska mi historia - mówiła w "Dzień Dobry TVN".
Jak się okazało, pierwsze kroki Patrycji w aktorstwie nie były łatwe. - Początkowo była dość zestresowana, ale z upływem czasu, po pierwszych kilku klapsach, szybko opanowała stres, rozluźniła się i nawet zbratała z ekipą - mówi nam osoba z produkcji serialu.
Jak się okazało, w przerwach zdjęciowych Pająk wzbudzała wiele zainteresowania wśród statystów, a także aktorów, z którymi... trochę flirtowała. Kiedy przyzwyczaiła się do kamer i oświetlenia, poczuła się jak ryba w wodzie. - A co najważniejsze, jak profesjonalistka uważnie słuchała uwag pani reżyser i ekipy - dodał nasz informator.
Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na FACEBOOKU!