Tę sprawę znamy już od kilku miesięcy. Łukasz M. poszedł do sądu po tym, jak rozstał się ze swoją dziewczyną Patrycją Pająk. Ukochana a zarazem była modelka miała mu oddać pieniądze za operację plastyczną piersi. Sąd zadecydował, że Patrycja musi zapłacić byłemu narzeczonemu jedynie za kurs modowy. Skąd chłopak z łowickiej drogówki miał pieniądze na wszystkie prezenty? – Spłacam za nie kredyt – mówił dziennikowi "Fakt". Kilka dni temu został jednak aresztowany. Ciąży na nim ok. 30 zarzutów.
>>> Patrycja Pająk i Patrycja Wojnarowska lansują się w Międzyzdrojach
– Zatrzymani to mężczyźni w wieku 28-47 lat. Są przesłuchiwani pod zarzutami przyjmowania korzyści majątkowych i przekroczenia uprawnień. Grożą im kary pozbawienia wolności do 10 lat. Zarzuty obejmują przyjmowanie łapówek od obywateli polskich i cudzoziemców za odstąpienie od ukarania za wykroczenie lub wymierzenie mandatu za inny czyn, niż popełniony. Każdemu z podejrzanych zarzuca się od 5 do ponad 50 przestępstw – informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.