W IV edycji programu „Disco Star" przyszłe gwiazdy disco polo oceniają takie sławy jak Shazza, Radek Liszewski, Patryk Pegza oraz dysponujący tzw. „złotym głosem" Marcin Miller.
- Ludzie przychodzą do tego programu z nieco inną świadomością niż kiedyś. Coraz mniej tu amatorów. Bardzo dużo osób na castingach świetnie śpiewało. Nie raz wybór był naprawdę trudny - mówi w rozmowie z SE.PL wokalista zespołu After Party, który w jury show zasiada po raz drugi z rzędu. - Jestem ciekawy, czy ci, którzy wypadli najlepiej na pierwszych castingach obronią swoje talenty? Często tak bywa, że osoby, które średnio wypadły, ale mają osobowość, dopiero później pokazują na co ich stać. Mam nadzieję, że wiele razy będę pozytywnie zaskoczony przez uczestników - dodaje wykonawca takich hitów jak „Nie daj życiu się", czy „Ślimak pokaż rogi".