Nocne awantury w domu Krupińskiej i Karpiela-Bułecki! Szokujące doniesienia!

To nie pierwszy raz, gdy kolorowa prasa rozpisuje się o małżeńskich problemach Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. Sebastian jest góralem z krwi i kości i choć ma mieszkanie w Warszawie, to za swój dom uważa Kościelsko, gdzie wybudował prawdziwą góralską chatę. Paulina, która na co dzień pracuje w stolicy, nie ma zamiaru przeprowadzić się tam na stałe, przez co w ich domu ostatnio miało dochodzić do awantur.

Tymczasem "Na Żywo" donosi, że Krupińska pozazdrościła swoim warszawskim znajomym, którzy żyją dziś z dala od Polski. Podobno prezenterka marzy o tym, by zamieszkać w "Nowej Zelandii" i rozpocząć tam wszystko od nowa.

- Może rzucę show-biznes i wyjedziemy do Nowej Zelandii, która mi się marzy, i zaczniemy wieść zupełnie inne życie - powiedziała ostatnio, czym rozsierdziła góralskiego męża - czytamy w gazecie.

Gazeta przypomina też jedno z wyznań Krupińskiej, dotyczące nocnych awantur.

- Zdarzają się wybuchowe sytuacje, góralskie nocne awantury. Sprzeczamy się, czasem lecą wióry. Sebastian jest cholerykiem. Często traci cierpliwość - wyznała Krupińska.