Gwiazdy show-biznesu o lekcjach religii w szkole
Wraz z początkiem roku szkolnego w życie weszły nowe zasady, według których w przedszkolach i szkołach oceny z lekcji religii nie wliczają się do średniej na świadectwie. Bardzo możliwe, że w przyszłości lekcje te zostaną ograniczone do godziny tygodniowo. Co więcej, minister edukacji Barbara Nowacka, twierdzi, że katecheza powinna odbywać się nie w szkołach, ale w kościele lub salkach katechetycznych.
Zmiany te wywołały ogólnopolską dyskusję na temat religii w szkole. Swoje zdanie na ten temat mają również osoby związane z show-biznesem. Mikołaj Roznerski przyznał, że jego syn nie chodzi na lekcje religii. Zamiast tego wybrał etykę. Podobnie zrobił syn Joanny Racewicz.
Ja jestem całym sercem za tym, żeby oddzielić Kościół od państwa i to jest ten porządek, który jest najwłaściwszy. Gdyby to było religioznawstwo, gdyby to była wiedza o religiach, gdyby tam były elementy buddyzmu, islamu prawosławia, itd., to wtedy miałoby to sens - stwierdziła dziennikarka.
Zobacz również: Gardias nie puściła córki do komunii. "Nie ma tam głębszej treści"
Paulina Krupińska: "W naszym domu sytuacja jest bardzo prosta"
Do dyskusji dołączyła również Paulina Krupińska. Piękna modelka od lat związana jest z Sebastianem Karpiel-Bułecką, z którym wychowują dwójkę dzieci. Małżonkowie otwarcie mówią, że wiara w ich życiu jest bardzo ważna. W rozmowie z Jastrząb Post gwiazda TVN powiedziała, że jej dzieci chodzą do katolickiej szkoły, więc uczęszczanie na religię jest tam obowiązkowe.
W naszym domu sytuacja jest bardzo prosta i oczywista w związku z tym, że jesteśmy osobami wierzącymi, nasze dzieci w ogóle chodzą do szkoły katolickiej, więc problem jest rozwiązany. Nie ma tam wyboru, czy to jest religia, czy etyka, bo jest to szkoła katolicka, więc w naszym przypadku nie ma w ogóle takich tematów do dyskusji - powiedziała Krupińska.
Podkreśliła również, że dla jej rodziny wiara jest bardzo ważna. Nie rozumie przy tym, jak można krytykować kogoś za to, że jest osobą wierzącą. Sama nie ocenia innych przez ten pryzmat. Uważa, że każdy decyduje o sobie i wiara lub jej brak jest indywidualnym wyborem.
My wierzymy i z wiarą jest nam zdecydowanie prościej w życiu - stwierdziła na koniec.
Zobacz również: Sebastian Karpiel-Bułecka nie wstydzi się wiary. Co sądzi o apostazji?
Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska. Historia miłości