Paulina Młynarska nigdy nie zabiegała o luksusy i przepych w mieszkaniu. Woli prostotę, i bliskość natury. Dzięki temu może żyć pełnią życia. Od ponad 4 lat mieszka razem z córką Alą w Zakopanem. Ale nie wybudowała sobie nowoczesnego domku. Jest wierna zakopiańskiej tradycji. Daltego jej dom to tak zwana karpielówka - góralska chata zaprojektowana przez przyjaciela rodziców - Stanisława Karpiela.
Na Instagramie możemy podziwiać jej chatę. Wszystko jest w drewnie. Wokół piękno przyrody i beczenie baranów. Zacisze spowodowało, że w Młynarska napisała już tam dwie książki. Żeby utrzymać dom w czystości Paulina musi korzystać z usług rodzimych góralek. - Drewno jest surowe i raz na pół roku muszą przychodzić myjocki, czyli góralki – tylko one potrafią to robić – ze szczotami ryżowymi, proszkiem do prania - mówiła dziennikarka w wywiadzie dla portalu weranda.p. Kiedy była korespondentką Radia Zet z Zakopanego, na piętrze mieszkanka miała własne studio, gdzie nagrywała swoje audycje.
Nie myślcie, że domek Młynarskiej to jakaś chłopomania! Mimo, że jako dziecko mieszkała w Warszawie, od zawsze ciągnęło ją do surowych warunków mieszkalnych. Jako 21-latka zamieszkała w prostej chacie w miejscowości Złotokłosie. - To dopiero była ruina! Ale jaka piękna. Kiedy się wprowadziłam – a byłam wtedy w ciąży, miałam 21 lat i lekko niefrasobliwy stosunek do życia – nie było prądu, wody, nawet okien. W pokoju stała lampa naftowa, a myliśmy się pod studnią - wspomina gwiazda.
Jak podoba się Wam dom Młynarskiej?
Zobacz: Zobacz jak mieszka Anna Kalczyńska. Dyskretna elegancja!