Na facebookowym profilu Pauliny Młynarskiej pojawiła się kontrowersyjna fotka. Dziennikarka udostępniła fotografię filmowca Andrzeja Saramonowicza. Fotografia przedstawia kobietę która wypina pośladki. Jedną ręką wspiera się na podłodze, a drugie trzyma selfiestick. Za pomocą kija robi sobie fotkę pośladków odzianych jedynie w majtki, jednak z dziurką przez którą widać waginę.
To rzeźba Anny Uddenberg, która pojawiła się na berlińskim biennale. Przedstawia Wenus naszych czasów. Dzieło w krytyczny sposób ocenia to czym w XXI wieku jest piękno. Do tej pory wzorom piękna w sztuce były między innymi rzeźby dłuta greckich mistrzów z okresu starożytności. Jednym z nich była Wenus z Milo. Mimo iż starożytna rzeźba straciła ręce, dla wielu znawców przedstawiała ideę piękna. Autorka Wenus naszych czasów pokazuje, że dawne wartości, opierające się na duchowości odeszły w niepamięć. Zastąpiły je pusta, głupawa i bezrefleksyjna żądza zaistnienia za wszelką cenę, głównie za pomocą sztucznie wykreowanego, rozseksualizowanego ciała.
Jak Wam się podoba dzieło sztuki? Zagadzacie się z jego tezą?
Zobacz: Paulina Młynarska szokuje: Mężowie zmuszali seksu mnie do i narkotyków