Paulina Smaszcz rozpłakała się podczas transmisji na żywo! Wszystko przez jeden komentarz. Musiała przerwać live'a

2022-11-25 11:26

24 listopada Paulina Smaszcz (49 l.) zorganizowała transmisję na żywo na Instagramie. Podczas niego dziennikarka mówiła m.in. o swojej działalności na rzecz kobiet oraz o hejcie. Jeden komentarz fanki sprawił, że zalała się łzami i musiała przerwać live'a. Co napisała jej internautka?

Paulina Smaszcz rozpłakała się podczas transmisji na żywo

i

Autor: instagram/@paulina.smaszcz Paulina Smaszcz rozpłakała się podczas transmisji na żywo

Paulina Smaszcz to prezenterka oraz dziennikarka, która pracuje w branży PR, a także prowadzi szkolenia i wykłady dla kobiet. Prywatnie przez 23 lata była żoną Macieja Kurzajewskiego, a owocem ich związku są dwaj synowie, Franciszek i Julian. Obecnie między byłymi partnerami toczy się medialny konflikt.

Paulina Smaszcz, która znana jest również jako "kobieta petarda", chętnie udziela się w mediach społecznościowych, skąd można dowiedzieć się sporo zarówno o jej życiu prywatnym, jak i zawodowym. Na Instagramie obserwuje ją ponad 80 tysięcy internautów.

24 listopada Smaszcz zorganizowała transmisję na żywo, podczas której opowiadała swoim fanom o szkoleniach dla kobiet, które prowadzi. Ponadto zdradziła, jak rozprawia się z hejtem, a także opowiedziała o tym, co wysyłają jej panowie. Poruszyła również temat psa Bono, w sprawie którego niedawno odwiedziła byłą teściową

Ostatni okres jest dla niej wyjątkowo trudny ze względu na zawirowania w życiu prywatnym, a także chorobę. Paulina Smaszcz może jednak liczyć na wsparcie ze strony fanek. Komentarz jednej z internautek wyjątkowo ją dotknął. Nie była w stanie powstrzymać emocji...

"Czy wie pani o tym, że jest pani wzorem dla wielu kobiet? W pracy przy kawie rozmawiamy o pani i kibicujemy" - brzmiał komentarz fanki. 

Paulina Smaszcz zareagowała na niego z wyraźnym poruszeniem. Przez dłuższą chwilę milczała, próbując opanować emocje. Nie udało jej się jednak powstrzymać płaczu. Przez łzy podziękowała fance. 

- Słuchajcie, musimy skończyć te live'y - powiedziała po dłuższej chwili, ocierając łzy wzruszenia, podziękowała fanom i pożegnała się z nimi. 

Sonda
Obserwujesz Paulinę Smaszcz w mediach społecznościowych?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki