Paulina Smaszcz zdradziła zaskakującą prawdę o znajomości z Kasią Cichopek. Ale wyznanie!

2024-12-15 20:38

Paulina Smaszcz już od niemal 5 lat nie jest żoną Macieja Kurzajewskiego, ale nie może wybaczyć mu tego, jak były mąż ją potraktował. W jednej z rozmów z mediami podkreśliła, że to do niego ma żal, a nie do Kasi Cichopek, której, jak przyznała, nawet nie zna! Okazuje się, że pani nigdy się nie poznały, choć przecież obracają się w podobnych show-biznesowych kręgach. A to niespodzianka.

Paulina Smaszcz była żoną Macieja Kurzajewskiego przez ponad 20 lat. Małżonkowie wspólnie wychowywali dzieci i wydawali się zgraną, pasującą do siebie parą. Jednak nagle w mediach gruchnęła wieść o ich rozwodzie. Pod koniec stycznia 2020 r. Smaszcz i Kurzajewski rozwiedli się. Każde poszło w swoją stronę, ale dziennikarka czuła, że została źle potraktowana. Nie chciała odpuścić i domagała się od swojego eks rachunku sumienia i publicznego wyznania prawdy o ich związku i rozstaniu.

Zobacz także: Tak wygląda kobieta petarda o poranku! Takiej Smaszcz to jeszcze nikt nie widział

Jednak Kurzajewski milczy (a nawet wytoczył swojej eks sprawę w sądzie). Jednocześnie układa sobie życie na nowo u boku Kasi Cichopek, którą poznał lata temu. Dziennikarz i aktorka spotkali się na planie "Czaru par", a później prowadzili razem "Pytanie na śniadanie". Wówczas nic nie wskazywało na to, że łączy ich romans. A jednak. Prawda wyszła na jaw w 2022 r., już po rozstaniu gwiazdy "M jak miłość" z mężem.

Kasia Cichopek podczas rozprawy rozwodowej otwarcie przyznała, że zdradziła męża. Smaszcz wówczas kibicowała Marcinowi Hakielowi, ale w najnowszym wywiadzie stwierdziła, że nie ma nic do "pani Katarzyny".

Zobacz także: Błyszcząca Kaczorowska, wydekoltowana Schreiber i rozanielona Smaszcz. Gwiazdy na premierze "Królowej przetrwania"

Paulina Smaszcz ma uraz do byłego męża. A do Cichopek? Nigdy się nie poznały

W rozmowie z Pudelkiem Paulina Smaszcz przyznała, że nie poznała Kasi Cichopek. To nie lada zaskoczenie! Dziennikarka podkreśliła, że jeśli czyjeś zachowania ją uwierają, to chodzi o byłego męża. Dopiekła Kurzajewskiemu!

Uważam, że jak on jest szczęśliwy, to moi synowie mają dobrze i są szczęśliwi. Ja im naprawdę dobrze życzę, tylko chodzi mi o to, żeby powiedzieć prawdę. I zmierzyć się z nią, żeby nie okłamywać, bo jeśli żyjesz z Instagrama, followersi powodują, że masz pieniądze, to masz ich również szanować. A ten szacunek polega na tym, że nawet jeśli popełniasz błąd, to się do tego przyznajesz. Ja umiem się przyznać do błędu. (...) Mnie nie chodzi o Kasię Cichopek. Mnie chodzi o mojego byłego męża. Ja do pani Katarzyny nic nie mam, bo ja jej nie znam. Nigdy jej nie poznałam. Chodzi mi o mojego byłego męża, który wiadomo, że milczy, no bo co ma powiedzieć? Że zawalił, że zostawił kobietę w chorobie? Który mężczyzna się do tego przyzna? - mówiła Smaszcz.

Zobacz także: Tak balują "Królowe przetrwania". Smaszcz i Kotońska w niezłej komitywie

Smaszcz, która prywatnie jest babcią, a zawodowo dopiero co wzięła udział w show "Królowa przetrwania", dodała:

Życie tę historię przyniosło po coś. Dostałam strasznie po pysku. Bardzo mi było ciężko, dużo strasznego hejtu, ale przyszła "Królowa przetrwania", zweryfikowałam wiele znajomości. Mam teraz ludzi, którzy naprawdę są ze mną blisko. Poznaję nowych ludzi, patrzę, jak moja wnuczka rośnie, moje życie naprawdę ma sens.

Zobacz także: Smaszcz obserwowała Kaczorowską z bliska! "Czyli tu potwierdzasz, że doszło do zdrady?"

Zobacz więcej zdjęć. Paulina Smaszcz z dekoltem na wierzchu wije się do kamery. Nie założyła stanika! 

Paulina Smaszcz: "Zawalczyłam o swoich synów. Należy im się, żeby mieli dobre relacje z mamą i z tatą"
Quiz. Te nazwiska znają wszyscy! A co z imionami? Dopasuj je do siebie i zapracuj na aplauz
Pytanie 1 z 10
Jak brzmi imię Mozarta?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki