Paulina Sykut-Jeżyna to jedna z najładniejszych pogodynek. Do tego świetnie sprawdza się w roli prowadzącej. Nic dziwnego, że tak często dostaje zlecenia prowadzenia różnych uroczystości. Paulina Sykut jest ozdobą każdego wydarzenia. Pogodynka od czterech lat jest żoną biznesmena Piotra Jeżyny. Fani jej urody nie tracą jednak nadziei. Paulina Sykut-Jeżyna nie ukrywa, że wciąż spotyka się z uwielbieniem ze strony płci przeciwnej:
Cieszę się dużą sympatią, adorują mnie i młodzi i starsi - ujawnia prezenterka w rozmowie z tygodnikiem "Gwiazdy" - Choć wiedzą, że mam męża. "Tylko dla pani tu przyjechałem" powiedział mi jeden z uczestników Must Be The Music. Z kolei inny wziął mnie na ręce i z duma obnosił po studiu. Twierdził, że właśnie o tym marzył.
Zdarza się również, że prowadząca "Must Be The Music" dostaje listy miłosne na Facebooku. Niestety na nic starania absztyfikantów. Paulina jest wierna swemu mężowi, a ten... nie spuszcza z niej oka!
- Wysyłają mi serduszka na Facebooku albo piszą miłosne listy - ujawnia Paulina. Mąż uśmiecha się tylko, gdy to obserwuje. Zawsze jest ze mną. Siedzi obok mnie, robi mi zdjęcia, ogląda program, umawia sesje, bo jest też przecież moim menedżerem.
ZOBACZ: Uniatowski, Sykut, Maślak i Lisowska szczerze o disco polo