Paulina Tworzyańska miała niespełna 14 lat, jak na ekrany kin weszła "Panna z mokrą głową" w reżyserii Kazimierza Tarnasa. W jej filmowych rodziców wcielali się Marek Kondrat i Anna Nehrebecka. W produkcji zagrali także Anna Milewska, Iga Cembrzyńska, Hanna Stankówna, Beata Tyszkiewicz, Anna Dymna Marian Opania, czy też Antoni Frycz, syn Jana Frycza. W produkcji była dziecięca aktorka także śpiewała.
W 1995 roku Tworzyańska zagrała w "Awanturze o Basię". Po raz ostatni na ekranie pojawiła się 12 lat później, już jako dorosła aktorka. W 2007 roku wystąpiła w nowej wersji "Szatana z siódmej klasy", zagrała tam Honoratę Tworzyańską, guwernantkę rodzeństwa Adasia Cisowskiego.
Okazuje się, że Paulina Tworzyańska walkę o rolę mogła przegrać z Anną Powierzą, która także wystąpiła w filmie, ale w epizodycznej roli. - Puszczałem muzykę, ustawiałem kamery i obserwowałem, jak kandydatki się zachowują, jak nawiązują ze sobą kontakty. Po tym etapie pozostała grupka 10-12 osób. Dla nich już miałem zadania aktorskie. Do końca dwie dziewczyny zachowały największe szanse: Paulina Tworzyańska i Anna Powierza. Wygrała Tworzyańska. Zaważyły... oczy (...) W filmie oczy odgrywają główną rolę. W oczach jest zawarta prawda. Jeśli połączymy te wszystkie elementy, mamy już prawie gotowe bohaterki przygód Makuszyńskiego - wyznał w jednym z wywiadów Tarnas.
Paulina Tworzyańska zrezygnowała z aktorstwa w liceum i poszła na psychologię na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wiadomo, że w 2015 roku założyła swój własny gabinet psychologiczny. Obecnie jest psychologiem z 20-letnim doświadczeniem, pracowała m.in. w Beskidzkim Centrum Onkologii w Bielsku-Białej w latach 2004–2008 i w Szpitalu Wojewódzkim w Bielsku-Białej od 2008 roku. 50 minutowa sesja kosztuje u niej 150 złotych.
- Trochę już byłam zmęczona tym, że w kościele dzieci zamiast na ołtarz patrzyły na mnie, że rozpoznawano mnie na ulicy. Nie czułam się z tym dobrze - mówiła po latach o rezygnacji z aktorstwa. - Chciałam być w bezpośrednim kontakcie z pacjentami, chciałam wspierać. Nie interesowała mnie np. psychologia reklamy czy inne, bardziej prestiżowe kierunki. Ale nie powiem ci, dlaczego akurat psychoonkologia, bo nie wiem. Wybrałam intuicyjnie - dodała w "Gazecie Wyborczej".
Wiadomo, że wyszła za mąż i doczekała się dwóch synów