Paulla Ignasiak jest ogromną zwolenniczką pozytywnego myślenia. Polska piosenkarka głęboko wierzy w to, że sami jesteśmy w stanie kreować swój świat i wszystko zależy od naszego podejścia.
Piosenkarka stara się odsuwać od siebie negatywne myśli bowiem wierzy, że tylko wiara i optymizm przynoszą w życiu szczęście.
- Wierzę w moc energii i że najważniejsze jest to, co mamy w głowie. Sama stworzyłam sobie taką terapię, która polega na tym, że w momencie, kiedy zaczynam myśleć negatywnie o swojej przyszłości, natychmiast kasuję tę myśl. I taki trening psychiczny pomaga - wyznała celebrytka w rozmowie z magazynem REWIA.
Paulla nie chce nikogo obarczać winą za swoje niepowodzenia. Wokalistka jest przekonana, że nasza przyszłość jest w naszych rękach i że każdy z nas ma moc kreowania swojej rzeczywistości.
- Nieważne, co inni mówią. Wszystko zależy ode mnie. Zresztą mam taki tatuaż na ramieniu, który po polsku znaczy: Ja kreuję moją wieczność. Dzisiaj powiedziałam na przykład mojemu mężowi, że niebawem wygram w totolotka i wiem, że tak będzie! A pieniędzmi obsypię całą rodzinę - powiedziała Paulla w rozmowie z REWIĄ.
W pełni popieramy postawę piosenkarki i szczerze życzymy jej wygranej w totolotka!