Paulla, czyli Paulina Ignasiak, działa w show-biznesie od lat, choć poza utworem "Od dziś" trudno było jej się przebić do stacji radiowych i zdobyć szerszą popularność. Wokalistka porównywana barwą (choć mniejszą skalą) do Edyty Górniak, niedawno przeszła spektakularną metamorfozę. Kruczoczarne włosy zastąpił blond, a gwiazda wręcz nie przypomina samej siebie. Teraz Paulla udzieliła wywiadu w ramach serii "Ja wysiadam", opowiadając o szczegółach walki z depresją. Artystka wpadła bowiem w problemy zdrowotne po bolesnym rozstaniu. Były momenty, że nie miała nawet siły, by wstać z łóżka czy zjeść śniadanie. W najbardziej krytycznej chwili Ignasiak ważyła zaledwie 48 kilogramów. - Nic nie jadłam. Stwierdziłam, że sama sobie nie poradzę - powiedziała. Gdy jej stanem zainteresował się synek Adaś, kobieta poczuła, że musi działać. Chłopiec widział bowiem, że mama dźwiga wielki ciężar, choć ta próbowała za wszelką cenę ukryć swoje zmagania i zapewniła malca, że wszystko w porządku. - On na pewno widział, przychodził, pytał mnie. Zapewniałam go, że jest wszystko okej, ale on widział. Dzieci są jak taki barometr, one naprawdę wyczuwają to - wyznała Paulla. W końcu doszło do sytuacji, która stała się motorem napędowym do zmian. Szczegóły poniżej.
Paulla siedziała przy stole z synem. Adaś złapał ją za rękę. "Proszę cię, zacznij jeść"
Paulla poprosiła o profesjonalną pomoc, kiedy ciało zaczęło odmawiać jej posłuszeństwa. Ważyła 48 kilogramów, ubrania XS na niej "wisiały". Jedna z kobiet, która pomagała jej w obowiązkach domowych, powiedziała wprost, że wygląda "naprawdę bardzo źle". Wtedy Ignasiak sięgnęła po pomoc psychiatry, psychoterapeuty i coachów. Nie bez wpływu na jej decyzję miała interakcja z synem podczas obiadu.
- Pamiętam słowa mojego syna, kiedy usiedliśmy w tym wynajmowanym mieszkanku. I Adaś mnie tak złapał za rękę przez stół i powiedział: "Mamo, proszę cię, zacznij jeść, bo ja mam tylko ciebie" - wspomina Paulla.
Paulina Ignasiak zdecydowała się opowiedzieć swoją historię ku przestrodze wszystkim tym, którzy borykają się z problemami zdrowotnymi. Warto sięgnąć po pomoc i nigdy nie należy się tego wstydzić.
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam! Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
- 800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
- 800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
- 116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
- 116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
- 112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia