Paulla po raz pierwszy o tym, jak poznała obecnego partnera: „Nie polubiliśmy się na początku” [TYLKO U NAS]

Paulina Ignasiak od wczesnych lat młodzieńczych rozwijała swój talent muzyczny w szkolnych chórze. W wieku 16 lat ukończyła Państwową Szkołę Muzyczną Pierwszego Stopnia w Pleszewie, w której uczyła się gry na gitarze klasycznej i fortepianie. W 1995 wygrała konkurs „Talent '95”, zorganizowany przez „Gazetę Wyborczą” we współpracy z Urszulą Sipińską i Jerzym Konradem. Pojawiała się również w takich programach, jak: „Szansa na sukces”, „Idol”, „Twoja twarz brzmi znajomo” czy „Just the Two of Us. Tylko nas dwoje”. W styczniu 2017 wydała singel „Chcę tam z Tobą być”, z którym zakwalifikowała się do polskich eliminacji do 62. Konkursu Piosenki Eurowizji. Największą rozpoznawalność przyniósł jej jednak utwór „Od dziś”, który do dziś często wybrzmiewa w trakcie pierwszego tańca na ślubie nowożeńców.

Ciężarna (?) Paulla kusi swoimi wdziękami w najnowszym klipie. Poznajecie ją?

Jak wyglądało pierwsze spotkanie Paulli i jej partnera?

Paulla jest obecnie w szczęśliwym związku z Rafałem Zemke, z którym spędza czas zarówno w pracy, jak i w domowym zaciszu. W wywiadzie z dziennikarką SE.pl zdradziła, jak wyglądało jej pierwsze spotkanie z obecnym partnerem. Okazało się, że nie zrobił on na piosenkarce dobrego, pierwszego wrażenia.

„Nie polubiliśmy się na początku. Ja bardzo Rafała nie polubiłam, dlatego że ja mam bardzo spokojną naturę. Powiedziałabym, że jestem introwertykiem, a Rafał jest totalnym przeciwieństwem, czyli ekstrawertykiem. On jest bardzo głośny […]. U niego jest tak, że stres potęguję tę jego głośność i wszechobecność” – zaczęła.

Para spotkała się przed koncertem Paulli w Elblągu. Rafał Zemke był jego organizatorem i jako artystkę, zaprosił właśnie Paulinę Ignasiak.

„Rafał organizował imprezę w Elblągu […] Zrobił największą sprzedaż w Polsce lodów Magdy Gessler. Z tego powodu, Magda Gessler odwiedziła go w Elblągu. Na tę okoliczność, Rafał postanowił zorganizować koncert i zaprosić artystę. Zaprosił mnie, ponieważ bardzo lubił moją twórczość” – kontynuowała wokalistka.

Paulla wyznała, że gdy pierwszy raz poszła na próbę, przed zbliżającym się koncertem, na miejscu trafiła właśnie na Rafała.

„Rafał wyszedł w marynarce, w koszulce z napisem „Magda Gessler” i bukietem kwiatów. Ja tak nie chciałam zwrócić na siebie uwagi, a on krzyknął: „Dzień dobry pani Paullo!” […]. Jak to powiedział, to miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie patrzą. Myślę, kurczę… Co za dziwny facet. Potem był oczywiście bardzo opiekuńczy […]. Natomiast, był tak absorbujący, że miałam wrażenie, że on mnie osacza […]. Ja już się nie mogłam doczekać, kiedy z tego Elbląga wyjadę” – wspominała Paulla.

Wieczorem odbył się koncert, a po nim przyjęcie, na które Rafał Zemke nie został zaproszony. Paulla oszukała go, że jest zmęczona i chce położyć się wcześnie spać.

„Miałam przepiękny apartament, tylko nie widziałam, że te apartamenty należą do Rafała. On wszystko wiedział i słyszał. To była wpadka. On zachował się jak dżentelmen i nic nie powiedział, ale ja go okłamałam w żywe oczy” – opowiadała przejęta wokalistka.

Następnego dnia, Paulla wróciła do siebie i miała nadzieję, że już nigdy więcej nie spotka tego „dziwnego” mężczyzny. Los lubi jednak płatać figle. Para spotkała się ponownie, na koncercie w Gdańsku, z okazji urodzin prezydenta Lecha Wałęsy. Tym razem, historia tej dwójki potoczyła się zupełnie inaczej.

„Rafał mnie wtedy zaprosił na spacer, na gofry (ja byłam wtedy z synem) i Adaś bardzo Rafała polubił. Razem jeździli na miejskich hulajnogach, wygłupiali się, potem pojechaliśmy do Sopotu. Rafał zapytał mnie, czy muszę wracać do Warszawy. Odpowiedziałam, że mam dwa dni wolnego, potrzebuję odpoczynku i dawno nie byłam nad polskim morzem, a bardzo lubię […] i tak spędzaliśmy czas razem. Stwierdziłam, że prywatnie bardzo zyskuje. Bo wtedy nie jest taki głośny i hałaśliwy. Zobaczyłam w nim coś, czego nie widziałam wtedy” – podsumowała.

Wokalistka wyznała, że bardzo ceni w swoim partnerze jego pracowitość oraz to, że wierzy w nią bardziej niż ona sama. Dodała, że jej ukochany jest bardzo odpowiedzialny w związku.

„Dla mnie miłość, to jest odpowiedzialność za drugą osobę w związku, a Rafała taki jest” – spuentowała Paulla.