Pavlović nie miała czasu na dzieci (zdjęcia)

Dla Iwony przez całe życie najważniejsza była kariera. Z tego powodu wielokrotna mistrzyni Polski w tańcu nigdy nie zdecydowała się na ciążę. - Nie miałam czasu, bo tańczyłam, potem budowałam swoją szkołę. A potem? Już chyba było za późno. Widocznie jednak tak miało być. Teraz zajmuję się chłopcami Wojtka - wyznała tancerka na łamach "Gali".

Z braku własnego dziecka, Pavlović matczyną miłość przelała na dzieci Oświęcimskiego. Po rozwodzie biznesmena z żoną, jego trzej synowie zamieszkali razem z ojcem i Iwoną. Po pewnym czasie chłopcy stali się dla niej bardzo bliscy, choć na samym początku oświadczyła im, że nie będzie starała się być ich matką.

- Iwona bardzo dobrze z nimi sobie radzi, choć sama nie ma dzieci. Wie jak się zachować. Jakoś intuicyjnie wyczuwa, co powiedzieć, co zrobić. Wtajemniczyła ich w sprawy intymne, zabezpieczeń itd. Ja bałem się prowadzić z nimi takie męskie rozmowy. Oni Iwonę akceptują. Podziwiają - powiedział Wojtek magazynowi.

Pavlović przyznała się, iż miłości do dzieci nauczyła się z czasem, i pomimo obaw, że synowie Wojtka jej nie zaakceptują, wspólne życie w piątkę znakomicie się ułożyło.

- Oni są fantastyczni i bardzo uważają, żeby mnie nie urazić. Żeby nie wchodzić za bardzo do naszego życia z Wojtkiem, do naszej intymności. Mamy duży dom, chłopcy mieszkają na dole, my na górze... Żyjemy całkiem zwyczajnie - dodała tancerka.

ZOBACZ GALERIĘ: ŚLUB IWONY PAVLOVIĆ