Show-biznesowy parkiet bywa równie śliski jak ten taneczny, a w tej choreografii to Iwona Pavlović zdecydowanie prowadzi. Ubiegłoroczny konflikt Agnieszki Kaczorowskiej z jurorami „Tańca z Gwiazdami” wciąż podgrzewa atmosferę w studiu Polsatu. Jest miło, grzecznie i z uśmiechem, ale w świecie celebrytów każda wypowiedź ma drugie dno – a publiczność uwielbia śledzić te subtelne gry na parkiecie i poza nim.
Agnieszka Kaczorowska chciała zostać jurorką
Agnieszka Kaczorowska nie załapała się w ubiegłym sezonie do programu, ponieważ koniecznie chciała zasiąść za stołem jurorskim. Gdy jej się to nie udało, w niezbyt fortunnych słowach wypowiadała się o członkach jury. Teraz przyszło jej co tydzień stawiać się jej pod ocenę tych samych osób.
Gdy portal ShowNews zapytał Iwonę Pavlović o reakcję Agnieszki Kaczorowskiej na fakt, że nie została jurorką „Tańca z Gwiazdami”, Iwona z właściwą sobie powściągliwością stwierdziła, że „tancerze są bardzo wrażliwi, a emocje nie zawsze są podpowiadaczem tego, jak się zachować”. To można czytać dwojako – jako troskliwe zrozumienie dla rozczarowanej koleżanki po fachu albo jako subtelną sugestię, że ktoś tutaj trochę przesadził z reakcją.
Myślę, że Agnieszka była wtedy zła, wściekła, że nie spełniła swoich marzeń - dajmy jej prawo do tego
- dodała wspaniałomyślnie.
Zobacz też: Piotr Mróz bardzo ostro do Kaczorowskiej. „Trzeba się bić w pierś”
Iwona Pavlović wskazuje tancerce miejsce w szeregu
Najlepsze jednak dopiero nadeszło. Pavlović, z wyczuciem godnym doświadczonej jurorki, rzuciła Agnieszce dobrą radę:
Chciałabym, żeby Agnieszka jak najdłużej tańczyła. Oczywiście, że w „Tańcu z gwiazdami”tańczą starsi, ale to jest inna rozmowa, ja mówię o takim tańcu zawodowym. Ja radzę Agnieszce: dopóki może...
Czyli, krótko mówiąc: ciesz się, dziewczyno, że wciąż możesz brylować na parkiecie, bo w loży jurorskiej jeszcze cię nie widzę.
Na koniec, żeby nie było, że brak tu serdeczności, Iwona dodała, że dla tancerza najpiękniejsze wspomnienia są z parkietu, a nie z sędziowskiego stołka. W wolnym tłumaczeniu: lepiej mieć w pamięci piruety niż punktowanie cudzych występów. Tylko czy Agnieszka odbierze to jako radę, czy kolejne przesłanie z dopiskiem „pozdrawiam serdecznie”?
Galeria: Agnieszka Kaczorowska rozmawiała z żoną Filipa Gurłacza. Teraz już wszystko jasne
