Paweł Burczyk pochodzi z aktorskiej rodziny. Jest synem Stefana Burczyka i Ireny Telesz-Burczyk. Pani Irena została odznaczona Złotym Krzyżem Zasługi. Widzowie TVP mogą ją kojarzyć z roli matki księdza w serialu "Dom nad rozlewiskiem". Z kolei jej syn Paweł utkwił widzom w świadomości z powodu roli posterunkowego Luksusa w "13 posterunku". Pierwszą żoną Burczyka była Anna Samusionek. Gwiazdor ożenił się później z Olimpią Poniźnik, z którą ma dwoje dzieci: córkę Wiktorię i syna Maksymiliana. Aktor pojawił się w "Dzień dobry TVN" z córką i ujawnił jej chorobę. Jest nią autyzm. Dziewczyna została późno zdiagnozowana, miała 6-7 lat. Teraz możemy tutaj w studiu porozmawiać. Natomiast Wiktoria nie mówiła, nie słyszała, ledwo się poruszała i prognozy były straszne. Do dzisiaj ludzie mówią: "twoje dziecko ma autyzm, trzeba było nie podrzucać w dzieciństwie, bo się coś w mózgu poszorowało" albo mówią, że to minie - wyznał Burczyk. Wraz z żoną postanowili sprawić, aby uświadomić ludzi, z czym tak naprawdę wiąże się ta choroba i obalić stereotypowe myślenie. Wpadli na pomysł, aby nakręcić film o życiu ich córki - "Zobaczyć Lili - autystyczna, autentyczna historia". Będzie to film fabularny!
- Tym filmem chcemy odczarować ten świat, tak jak w "Nieobecnych", gdzie został poruszony temat zespołu Aspergera. W którymś z odcinków policjant pyta, co to jest zespół Aspergera, a drugi – to ty nie wiesz? Jestem przekonany, że w tym momencie ludzie zatrzymują Playera i sprawdzają – co to jest ten Asperger. Tak samo chcemy zrobić z autyzmem - powiedział Burczyk.
- Do tej pory wciąż jesteśmy na telefonach z rodzicami z całej Polski, którzy dzwonią: "Słuchaj u mojego dziecka zdiagnozowano autyzm, co robić?". My przekonujemy ludzi, że warto marzyć i wierzyć w dziecko. Tylko to po prostu wymaga bardzo dużo pracy, cierpliwości i zaangażowania. Nie wolno myśleć, że to już koniec i moje dziecko będzie całe życie siedzieć na kanapie i patrzeć w ścianę - dodała Olimpia Poniźnik-Burczyk.