Gwiazdor nieprzypadkowo wziął na tapetę wojnę na Ukrainie. Paweł Deląg od lat z sukcesem grał w ukraińskich produkcjach, m.in. w serialu „Kawa z kardamonem”. Za wschodnią granicą ma wielu przyjaciół, którym od czasu rosyjskiej inwazji na ich kraj przyszło zmagać się z trudami i brutalnością wojny, a niektórzy stracili życie. Artysta był ostatnio gościem programu „Gwiazdozbiór Jaruzelskiej”, gdzie potwierdził, że intensywnie pracuje nad filmem, pt. „Wszystko będzie dobrze”. Produkcja trafi na jedną z popularnych platform streamingowych.
- To spojrzenie na wojnę na Ukrainie oczami dzieci z Ukrainy, małych uchodźców. Zdradzę jedynie, że mój film opowiada o wyjątkowej więzi między matką a synem – uchylił rąbka tajemnicy Deląg w rozmowie z Moniką Jaruzelską.
Trzeba przyznać, że to odważny krok ze strony aktora, który robił karierę również w Rosji i nagle zerwał wszelką współpracę z tamtejszą branżą filmową.
Więcej w programie „Gwiazdozbiór Jaruzelskiej” na kanale Super Express 2 w serwisie YouTube