Pawła Golca i jego brata Łukasza (37 l.) sprawy zawodowe przywiodły nad polskie morze. Ale ponieważ takie ono piękne, to bracia postanowili wziąć ze sobą żony i miło spędzić czas. A i okazja do rodzinnej zabawy była nie byle jaka - córka Pawła, Majka, właśnie obchodziła urodziny.
- Była akurat tutaj na północy, niedaleko nas w zielonej szkole, więc postanowiliśmy po nią pojechać, byśmy mogli razem rodzinnie i miło spędzić ten czas. Było pięknie - zachwyca się Paweł. Rodzinka spacerowała po plaży, brodziła w zimnym jeszcze morzu. Żartom i radości nie było końca. - Lubimy słodycze, śpiewamy o nich, więc musieliśmy też zahaczyć o cukiernię - dodaje z uśmiechem Paweł.
Majka oczywiście dostała prezenty. Były to nie tylko zabawki, lecz także książki.